piątek, 7 czerwca 2013

Rozdział 1

*Katy's POV*
- Wszystko masz ? - zapytał mnie ojciec kiedy stałam w progu drzwi.
No tak, pierwszy dzień w nowej szkole. Nowi znajomi, nowi przyjaciele, nowi wrogowie . To jest miasto, tu jest wszystko inne . Różni się od wsi w której mieszkałam od dziecka . Wszystko przez moją matkę, która zdradzała mojego tatę. Nienawidzę jej za to . Dziwi mnie to, że tata jeszcze trzyma jej zdjęcie w portfelu po tym jak zniszczyła naszą rodzinę. No ale tata też odnalazł swoją drugą połówkę, niedługo po tym jak i mama to zrobiła . To Camile Schenzegger, niemiecka sekretarka z firmy ojca. Przyznam, że jest fajną laską i do tego miłą, ale nie mam z nią kontaktu takiego jak z ojcem . Jest strasznie nadopiekuńczy ..
- Tak, mam wszystko - uśmiechnęłam się .
- Powodzenia w nowej szkole skarbie !
Trzasnęłam drzwiami i szłam w stronę szkoły . Nie miałam do niej daleko . Około kilometra, który swobodnie sobie przechodziłam i podziwiałam piękne krajobrazy leśnego przestworza .
Jakiś samochód podjechał tak blisko koło mnie. Przestraszyłam się .
- Hej laseczko - powiedział blondyn cały w tatuażach . Widziałam tam czwórkę podobnie wytatuowanych kolesi, którzy wytrzeszczali swoje gały prosto we mnie - podwieźć się gdzieś ?
- Nie dzięki . Dojdę .
- Ależ my nalegamy. Nie daj się prosić . Odwieziemy cię do szkoły .Z resztą my też tam jedziemy.
Zacisnęłam ręce w pięści. Bałam się wsiąść, bo nie wiadomo co mogli mi zrobić. Obawiałam się też konsekwencji, które niosły za sobą to, że nie wsiądę .. Wyglądali na niebezpiecznych .
- Ok - powiedziałam i wsiadła do czarnego Range Rover'a .
Wiedziałam, że nie postąpiła najrozsądniej . Kiedy byłam mała zawsze jej powtarzano mi  'nie rozmawiaj z nieznajomymi' a tym bardziej jedź z nimi samochodem . Ale na takie gadanie było już za późno .
Usiadłam na wygodnym siedzeniu okładanym skórą. Siedziałam koło chłopaka z wysoko postawionymi, brązowymi włosami.
- Harry, wiesz jaką dupę dzisiaj wyrwałem ? Zajebista . A w łóżku ..- przygryzł wargę czarnowłosy
- Podziel się - uśmiechnął się zadziornie .
- Haha spierdalaj . Ona jest moja i żaden z was jej nie przeleci .
Chciał mu coś odpowiedzieć, ale Liam im przerwał .
- Może porozmawiamy z tą dupeczką? - spojrzał w moją stronę.
Schowałam kosmyk włosów za ucho,a ręce trzęsły mi się tak, że ledwo je czułam co z nimi robię .
- Hm.. - spojrzał na mnie siedzący koło mnie 'Harry' . Przybliżył się do mnie i szepnął mi do ucha "Niedługo będziesz jęczała moje imię, skarbie" .
To co usłyszałam kompletnie wywróciło mnie do góry nogami . Starałam się nie skomentować jego zachowania i nie wybuchnąć z krzykiem, jak może być takim bezczelnym chamem ..
Podjechaliśmy już pod szkołę . Cieszyłam się że w końcu wysiadłam z tego samochodu i poczułam świeże powietrze, a nie całe zadymione przez tych palaczów.
- Ejeejej .. nie powiesz mi "cześć " kochanie ? - złapał mnie za rękę .
- Nie znam cię. Nigdy nie będę twoja . Pogódź się z tym ! - warknęłam i odeszłam .
Słyszałam tylko jego bezczelny śmiech . Musiał mi spieprzyć cały dzień ?
Usłyszałam dzwonek i kompletnie nie wiedziałam gdzie mam iść .
Nagle zaczepił mnie jakiś chłopak .
- Hej . Jestem Austin - uśmiechnął się niebieskooki blondyn - Jesteś nowa ?
- Jestem Katy . Tak.. Nie wiem gdzie, co i jak . Wiesz gdzie jest klasa 3B ? Do niej chodzę.
- Tak, mamy teraz Biologię, zaprowadzę cię .
Poszła za nim do klasy . Nauczyciel tłumaczył coś klasie. Spojrzałam na klasę i zobaczyłam tam Harry'ego, który dosłownie pożera mnie wzrokiem .
"CO ON TU KURWA ROBI?" - pomyślałam sobie .
Na ogół nie przeklinam, ale mam go dość.  Zobaczył mnie raz i już mnie chce przelecieć ? Uważa mnie za jakąś dziwkę? Nie zamierzam tak szybko stracić cnoty i dopiero z pierwszym lepszym .
- To nasza nowa uczennica ... - zajrzał w kartkę - Katy.. Wosh . Proszę usiądź tam koło Danielle .
Gdy się uśmiechnęła, wiedziałam, że to ona . Przywitałam się z nią i wypakowałam z torebki najpotrzebniejsze rzeczy .
Przez całą lekcję nudziłam się i czułam na sobie wzrok Harry'ego. Siedział prawie tuż za mną .
Chwyciłam za telefon i zobaczyłam, że została ostatnia minuta lekcji. Nie zdążyłam schować go, a dzwonek zadzwonił. Nikt nie słuchał nauczyciela do końca tylko wszyscy czym prędzej wyszli z klasy .
- Siemka, jestem Danielle Munch, ale mów mi Dani - uśmiechnęła się .
- Hej, jestem Katherine, ale mów mi Katy - zaśmiałam się .
- Oprowadź mnie po szkole - spojrzałam na nią, a ona kiwnęła głową .
- Dani, Dani ! Pani cię woła musisz podpisać tą fakturkę na przedstawienie .
- Zaraz wracam, poznam cię z wszystkimi. Taka rola przewodniczącej szkoły - burknęła.
Miałam dość krzyków, więc zeszła na dolną część budynku, tam gdzie były szafki. Zobaczyłam pod którym numerem ma swoją półkę . Włożyłam tam książki . Gdy zamknęłam szafkę zobaczyłam Harry'ego, który stał tuż przy mojej szafce. Złapał ją za nadgarstki i przycisnął do szafki .
- Tęskniłaś skarbie ? - wyszeptał jej w usta .
__________________________________________________
Oto mamy pierwszy rozdział . Jak wam się podoba ?:)

6 komentarzy:

  1. no cóż, nie będę się rozpisywać, bo na razie nie mam jak, gdyż jest tylko jeden rozdział... ale powiem ci, że interesujący. jestem ciekawa, jak rozwiniesz fabułę...
    hahahahahha jak zobaczyłam zdjęcia chłopców z tymi tatuażami i wgl to o mało nie padłam ze śmiechu xD w sumie to nwm dlaczego... no wiesz, przyzwyczajenie do grzecznych i poukładanych chłopców, a tu BAM i takie... ehem ehem :D Harry badboy... hmm... ciekawe, jak się sprawdzi ;d ale najbardziej to ciekawi mnie postać Liama, którego nigdy, przenigdy nie utożsamiłabym z członkiem jakiegoś gangu czy coś... no ale wiesz... jestem otwarta na nowe warianty xd
    mam tylko jedną, malutką uwagę, przez którą - mam nadzieję - się na mnie nie obrazisz. otóż, jak dla mnie, wszystko dzieje się zbyt szybko. już na wprowadzeniu pojawiają się chłopcy. myślę, że gdybyś troszeczkę zwolniła, opisała najpierw bardziej główną bohaterkę i skupiła się na niej, a dopiero potem bardziej zaakcentowała chłopaków, byłoby lepiej... ale oczywiście to moje własne, subiektywne zdanie z którym nie musisz się liczyć :)
    tak czy siak, masz fajny styl pisania, ciekawą fabułę, więc pruj fale oceanu i dawaj następny :)
    kocham xoxoxo
    @awmytommo
    http://country-life-1d.blogspot.com/
    ps. mogłąbyś wyłączyć weryfikację obrazową? wtedy łatwiej będzie dodawać komentarze x

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Okej. Postaram się zmienić, co złe :D dzięki za rady .

      Usuń
  2. bardzo mnie zaciekawił Twój blog :) czekam na następny rozdział :) zapowiada się fantastycznie :)

    OdpowiedzUsuń
  3. czekam na kolejną notkę blog bardzo fajny

    OdpowiedzUsuń
  4. fabuła bardzo ciekawa, aż się wciągnęłam i żałuję, że taki krótki ten rozdział ;3
    jednakże mam jedno "ale" . nie zrozum mnie źle, ale nie bardzo rozumiem, dlaczego czasem piszesz jako narrator, a czasem w pierwszej osobie. zauważ, że w rozmowie z Dani masz pierwszą osobę, a na końcu narratora.. jeśli ma tak być to przepraszam ;p

    // @ShipperMonte

    OdpowiedzUsuń
  5. super, super, super !!! ;*

    OdpowiedzUsuń